Myśle, że musimy przyjąć rozmiar gry do którego dążymy. W ten sposób łatwiej będzie ustalić tempo pracy i potrzebne materiały.
Ja osobiście po tylu latach doświadczeń z grami rpg wole gry mniejsze, ale napakowane potrzebnymi informacjami. I tak nie mam już czasu na czytanie podręczników z setkami stron, a co dopiero na pisanie ich ;) Mniejsza gra wydaje mi się też bardziej grywalna i szybciej trafi do osób postronnych (no bo weż kogoś przekonaj do przeczytania 3 podręcznikó do dnd ;)). A sam podręcznik zawsze można rozwinąć w postaci małych/większych dodatków.
Wobec tego przyjąłbym założenie: Golem < 100 stron a4.
To takie akurat do:
Przeczytania podczas paru dojazdów do pracy/szkoły itp. Poręczne. Naprawde fajen by było wydanie w postaci takiego czasopisma a4 (może nie jest to super piękne, ale tanie i wygodne). Nie zawiera rozległych "wspaniałych" opisów krain, z których i tak rzadko się korzysta (w goelmie nie jest to nawet potrzbne Eden=ziemia, a kosmos powinien raczej zawierać, gotowy już zresztą, opis funkcjonowania i typów stacji (ważne rysunki!)). Taki rozmiar z założeniem na nastawienie na nowych graczy to droga do wydania przez wydawnictwa nie rpgowe. Jakimś sposobem jest np zabieganie w takiej sytuacji owydanie np. przez wydawce jakoegoś czaspoisma o grach w postaci numeru specjalnego itp.
|